Power Rangers

Sęk w tym, że PR to typowa komercha w wydaniu klasy B albo i niżej dla dzieciaków. Godzilla zaś powstała nie po to by cieszyć ale po to by poprawić humor Japończykom. To takie swoiste wydanie naszych Krzyżaków czy Potopu. Po zrzuceniu bomb na Hiroshimę i Nagasaki w kilka lat później Japiończycy wymyślili Godzillę ukazując przez jej pryzmat napaść USA na Japonię. Godzilla była złem wcielonym takim swoistym atakiem nuklearnym (jak myślicie skąd pomysły na jej zionięcie itp?). Potwór z czasem ewoluował stawał sie coraz większy i wyraźniejszy aż z czasem przerodził się w obrońcę i tradycję.

Helel ben Shahar napisał:

A czy w ogóle fani godzilli wiedzą po co godzilla powstała? Jesli umiecie odpowiedzieć na to pytanie będziecie wiedzieli skąd owa "kiczowatość" w filmie. Poza tym nie porównujmy Godzilli do PR bo to tak jak porównać potęgę militarną USA i Polski. Za wysokie progi.

mam nadzieję, że to iało być na korzyść Godzilli Wink

Poza tym o tym stworku już się niegdyś wypowiadałem Wink

Kilka filmów na prawdę dobrych, sporo kiczowatych i kilka do których trzeba być nieco stuknięntym (tak jak ja), żeby uznać, że są dobre. No a PR, sorry man, ale power ragers, super s(h)entai i pokemony to filmy kiczowate a przy tolerancji, takie do których trzeba być stukniętym (a przecież wszyscy wiemy, że taki jesteś agencie Laughing

)

EDIT PO PRZECZYTANIU KOLEJNEGO POSTA: No widzę, że ktoś tu się zna: Helel Very Happy

mam tylko prośbę Helel staraj się mowić na Godzille nie ona, a on

Ta nazwa została wymyślona jako ksywka dla faceta więc słusznie Wink

Dopiero w jednym z tych max kiczowatych filmów pojawił się dzidziuś (Minya) Rolling Eyes

Spoko będę mówił on. Czy się zna to nie wiem - po prostu lubie czytać i czytam dużo różnych rzeczy. Tak to było na plus Godzilli.

to bardzo dobrze Wink

co do PR to można obejrzeć jak nic innego w tv nie ma albo jak ma sie doła Laughing

Żeby się w depresję wpędzić?

Dokładnie to samo sobie pomyślałem Laughing

....

No, ale jego zaliczyłbym do filmów kiczowatych. Ale my się nie rozumiemy Shred, ja wiem, że to jest komercyjne itd. tylko po co oglądać coś co zawsze takie było? Godzilla jak już wspomniałeś był na początku alegorią strachu Wink

Taa... tylko pierwszy film. To nie robi żadnej różnicy, bo wzystko od GRA po GFW jest robione, tylko dla kasy, więc nie rozumiem skąd zawsze, tyle oburzenia kiedy ktoś porówna PR z Gojim. Formuła filmów jest taka sama (choć przypominam, że w PR wszystko jest bardziej uproszczone), a poza fanami nikt nie wie, że Godzilla miał być alegorią strachu.

Skąd oburzenia? To bardzo proste - porównywanie PR do Godzilli to po prostu wstyd dla tego, kto to robi. Po prostu...

No i znowu Helel wypowiedział się za mnie Smile

W jednym filmie spróbowano połączyć Power Rangers i Godzillę. Było to GFW. Sami wiemy co wyszło i wystarczy porównać z poprzednim filmem (o rok starszym): Tokyo S.O.S. by zauważyć różnicę między Godzillą a Power Rangers Wink

^ Jedynym filmem, w którym nie połączono Godzilli i PR jest Gojira, a wszystko inne jest do PR bardzo podobne.

Twierdzicie niby, że Godzilla to za wysokie progi, ,,ponieważ...''.? Co tam jest takiego wielkiego i poważnego? Pomijam to, że został stworzony jako alegoria strachu, bo jeden film nie podnosi poziomu pozostałych i nie zmienia faktu, że pozostałe, tylko zarabiają na jego popularności.

A co jest takiego poważnego np. w LoTr'ze? Jakieś niziołki (kurduple) jacyś owkowie (ześwirowane elfy), krasnoludy (większe, ożywione figurki krasnali ogrodowych), elfy (świrnięci, wieczni ludzie)? A jednak, porównywanie LoTR i PR to istna herezja Wink

Nie wiesz co w LotR jest poważne? LotR to znowóż alegoria napięcia przed II wojną światową. Nic nie jest tworzone z niczego. Wszystko ma coś w podstawach a PR... nic. No może mit Ninja.

kiedyś Bioter tu pisał o tych symbolikach.

Helel ben Shahar napisał:

Nie wiesz co w LotR jest poważne? LotR to znowóż alegoria napięcia przed II wojną światową. Nic nie jest tworzone z niczego. Wszystko ma coś w podstawach a PR... nic. No może mit Ninja.

Wiem, tylko użyłem takiego stylu by uświadomić to Shredkowi [Agentowi]. Jak się uprzeć to i z nie wiem jak świetnego filmu można zrobić kicz Wink

Jaguand napisał:

A co jest takiego poważnego np. w LoTr'ze? Jakieś niziołki (kurduple) jacyś owkowie (ześwirowane elfy), krasnoludy (większe, ożywione figurki krasnali ogrodowych), elfy (świrnięci, wieczni ludzie)? A jednak, porównywanie LoTR i PR to istna herezja Wink

Chłopie... LoTR to film przygodowy, zrobiony z rozmachem przy użyciu dobrych efektów itd. Różnica między nim, a Godzillą jest tak duża jak stąd do Moskwy i to, że LoTR' a nie można porównywać do PR nie znaczy, że Godzillę też. To jest dopiero inna liga.

I pytam ponownie: co takiego jest w Godzilli, że nie można go porównywać do PR? Pomijając Gojirę, bo to, tylko jeden film.

BTW ja LoTR' a nie lubię Wink

.

Chociażby klimat. Chociażby styl tych filmów. Chociażby to, że PR to kiczowata bajka dla dzieci, a Godzilla to w większości prawdziwe monster movies zachaczające o horror Wink

I tym się różnią Wink