Eragon

Co sądzicie o tym filmie?

Miałem iść ale po recenzji kumpla się rozmyśliłem

w sumie to książka była nie najgosza, ale film zupelnie na iej nie bazował do tego stopnia, że zmienili bohatera, który w pierwszym pojedynku zabił cienia! Również wykonanie smoka kuleje, tych łusek co jak pióra wyglądają nie wybacze. Ogólnie Saphirka fjna w książce wyglądała jak wielki pies.

Gniot jakich mało. Najbardziej infantylne z infantylnych dziecinnych fantasy pozbawione klimatu i ogólnie do pupy. Fabuła na miarę dziesieciolatka, ogólny dizajn świata, postaci i smoka jest z dupy a historia o wsioku odkrywającym, że ma ratować świat jest już tak oklepana, że na trzeźwo oglądać się tego nie da.

No to teraz na pewno tego nie zamierzam oglądać :]

Pasta napisał:

Gniot jakich mało. Najbardziej infantylne z infantylnych dziecinnych fantasy pozbawione klimatu i ogólnie do pupy. Fabuła na miarę dziesieciolatka, ogólny dizajn świata, postaci i smoka jest z dupy a historia o wsioku odkrywającym, że ma ratować świat jest już tak oklepana, że na trzeźwo oglądać się tego nie da.

Zgadzam się w 100%. Niemalże. Odnośnie fabuły to podziękować możesz Krzysiowi Paoliniemu.